Game Resources

Dragon’s Dogma II to kolejna kontrowersyjna premiera firmy Capcom. Po raz kolejny wydawca skusił się na łatwy zysk, prezentując graczom kolejną część serii, która w opinii wielu fanów stanowi jedynie namiastkę tego, co mogłoby być prawdziwym arcydziełem.

Dragon’s Dogma II zostało zapowiedziane jako wielkie wydarzenie w świecie gier wideo, jednak szybko okazało się, że produkt nie spełnia oczekiwań graczy. Po pierwsze, gra została wydana w niekompletnej wersji, z obietnicą dodania brakujących elementów w przyszłych aktualizacjach. Po drugie, wiele osób krytykuje producenta za brak innowacyjności i powtarzalność rozgrywki, która nie wnosi nic nowego do gatunku.

Wielu fanów serii Dragon’s Dogma czuje się zawiedzionych tym, że Capcom skupia się głównie na zyskach zamiast na jakości produktu. Liczne mikropłatności, sezonowe przepustki i dodatkowe DLC stają się normą w grach wydawanych przez tę firmę, co nie pozostaje bez wpływu na odbiór przez społeczność graczy.

Czy Dragon’s Dogma II to kolejny crap? Wiele wskazuje na to, że tak. Gracze, którzy liczyli na kontynuację wspaniałej pierwszej części, są rozczarowani tym, co otrzymali. Nie ma w tym przypadku mowy o żadnej rewolucji czy innowacyjności – po prostu kolejna gra, której celem jest zarobienie pieniędzy na fanach serii.

Czy Capcom kiedyś postawi na jakość zamiast na zysk? Tego nie wiadomo, ale na razie Dragon’s Dogma II pozostaje jednym z tych tytułów, którymi firma nie zyskuje najlepszej reputacji w świecie gier wideo. Czy warto zainwestować w tę grę? To już zależy od indywidualnych preferencji i oczekiwań gracza, ale jedno jest pewne – warto zachować zdrowy sceptycyzm wobec produktów od Capcomu.