Metroidvania na motocyklu. Laika: Aged Through Blood [Recenzja]
Metroidvania na motocyklu. Laika: Aged Through Blood [Recenzja]
Gatunek metroidvania od lat cieszy się ogromną popularnością wśród miłośników gier komputerowych. Jednakże niewielu jest produkcji, które łączą tę klasyczną formułę z motocyklowym klimatem postapokaliptycznego świata. Jedną z nich jest Laika: Aged Through Blood, gra stworzona przez niezależne studio Pixelteriyum.
W Laika wcielamy się w postać tytułowej bohaterki – kierowczyni motocyklu, która przemierza martwą ziemię w poszukiwaniu odpowiedzi na pytania dotyczące zagadkowej przeszłości. Rozgrywka polega głównie na eksploracji obszernych lokacji, odkrywaniu ukrytych sekretów oraz walkach z różnego rodzaju przeciwnikami.
Grafika w grze utrzymana jest w pikselartowej stylistyce, co nadaje jej charakterystyczny retro klimat. Muzyka również zasługuje na pochwałę – pasuje idealnie do mrocznego nastroju świata Laiki.
Jednym z największych atutów Laiki jest system rzemieślniczy, dzięki któremu możemy ulepszać nasz motocykl, a także tworzyć nowe elementy wyposażenia. To dodatkowy element, który dodaje głębi rozgrywce i zachęca do eksperymentowania z różnymi rozwiązaniami.
Jednakże gra nie jest pozbawiona wad. Przede wszystkim, Laika: Aged Through Blood cierpi z powodu pewnych niedociągnięć w sterowaniu, które mogą sprawiać frustrację podczas intensywnych potyczek. Ponadto, przeciwnicy czasem wydają się zbyt łatwi do pokonania, co sprawia, że walki tracą na emocjonującym aspekcie.
Podsumowując, Laika: Aged Through Blood to interesująca propozycja dla fanów gier metroidvania, którzy szukają czegoś odmiennego od standardowych produkcji tego gatunku. Choć ma swoje wady, warto dać tej grze szansę, zwłaszcza jeśli lubicie postapokaliptyczny klimat i jazdę na motocyklu.
Tags: Aged, Blood, Laika, Metroidvania, motocyklu, Recenzja